Postanowienia noworoczne – życzenia dla samego siebie
Kiedy odchodzi Stary Rok często zastanawiamy się nad tym, co poszło w nim nie tak i dlaczego. Jednocześnie życzymy sobie, żeby w przyszłym roku nie doszło do podobnych porażek. Chcemy, żeby Nowy Rok był pełen dobrych zdarzeń i żeby to, co się nam nie podoba uległo zmianie. Zamiast przygotowywać dla samego siebie kartkę noworoczną tworzymy listę postanowień na nadchodzący rok. Życzymy sami sobie, żeby pewne rzeczy ułożyć inaczej, w jakiś sposób popracować nad nimi, ale w pierwszej kolejności nad sobą samym. Na liście nie może się bowiem znaleźć żadne życzenie, które w jakiś sposób nie zależałoby od nas.
O północy na Sylwestra oddychamy z ulgą, że wszystkie złe sprawy odeszły do przeszłości. Zaczyna się Nowy Rok, nowy rozdział naszego życia, w którym można stać się innym człowiekiem. Dookoła radość, zabawa, szampan i składanie życzeń sylwestrowych. Łatwo popaść w uczucie euforii i pewności, że od tej pory wszystko będzie szło dokładnie tak, jak sobie to wymyśliliśmy. Czasami nawet dzielimy się wtedy z innymi naszymi pomysłami na udoskonalenie siebie i swojego życia. Snujemy rozległe plany oraz rozkoszujemy się to będzie cudownie i fantastycznie. Już w Nowym Roku, już jutro, już za chwilę…
Kolejnego dnia okazuje się, że właściwie oprócz kalendarza na ścianie niewiele się zmieniło. Świat nie wygląda inaczej, ludzie już się nie uśmiechają cały czas, a lista postanowień noworocznych jest długa i dość stresująca. Co dalej..? Czy od tej pory pozostaje już tylko praca nad sobą i żadnych przyjemności, drobnych szaleństw czy dawania upustu swoich uczuciom? Ciężko wytrzymać taką presję. W związku z tym z każdym kolejnym dniem motywacja do trzymania się własnych postanowień słabnie. Aż w końcu odchodzi w niepamięć. Z pewnością zostanie wskrzeszona… pod koniec tego roku…
Ale właściwie dlaczego początek roku ma być jedyną dobra okazją, żeby wszystko nagle zmienić? Jeżeli coś nam naprawdę nie odpowiada i faktycznie chcemy żeby uległo zmianie trzeba zając się tym od razu. Natomiast im dłuższa i bardziej wymagająca jest lista postanowień noworocznych, tym większe szanse że żadne z nich nie zostanie zrealizowane. Lepiej wybrać na początek jakąś jedną rzecz, jeśli już faktycznie chcemy coś zmienić akurat od początku Nowego Roku. Niektórym bowiem wydaje się, że rozpoczęcie jakiegoś nowego okresu czasu jest jedyną dobra okazją do wprowadzania zmian. Jednak nie da się naprawić wszystkiego na raz. Jeśli zaczniemy od jednej rzeczy i będzie poprawa, stanie się to inspiracją i motywacją do wprowadzania kolejnych zmian, na których nam zależało. W przeciwnym razie będziemy wciąż kręcić się w błędnym kole.