Zakupy na kredyt?
Słyszałyście zapewne o zakupoholiczkach? To takie panie, chociaż niekoniecznie tylko panie, które podnoszą swoje samopoczucie, a i również poczucie własnej wartości poprzez dokonywanie zakupów coraz to nowych sukienek, butów, torebek, apaszek, biżuterii i tak można byłoby wymieniać bez końca. I właśnie takim paniom lepiej nie dawać do ręki karty kredytowej, gdyż wiąże się to z ryzykiem doprowadzenia do ruiny siebie, męża i całej rodziny.
Tak poza tym jednak, karta kredytowa to całkiem użyteczny kawałek plastiku, który osobom rozsądnym pozwala na wygodne, praktyczne funkcjonowanie. Bo czyż nie jest wygodnym fakt, że zamiast nosić przy sobie większą gotówkę, wkładamy do portfela zaledwie cienki plastik, przy pomocy którego możemy nabyć w każdym cywilizowanym zakątku świata potrzebny nam przedmiot, zapłacić za obiad lub kolację czy zarezerwować bilet? Każdy, kto dokonywał chociażby rezerwacji biletu lotniczego on-line, z pewnością doceni niesamowite zalety karty kredytowej, a jedną z takich korzyści jest przejęcie przez bank starań o zwrot kosztów przelotu na wypadek niezrealizowanej usługi.
Nie ma obostrzeń w przyznawaniu kart kredytowych, prawie każdy może stać się jej szczęśliwym posiadaczem. Wystarczy jedynie zgłosić się do dowolnie przez nas wybranego banku, przedstawić zaświadczenie o stałych dochodach, wylegitymować się dowodem tożsamości i już można podpisać umowę z bankiem. Warto tutaj podkreślić, że nie jesteśmy zobligowani do starań o kartę kredytową w banku, w którym posiadamy aktualny rachunek. Limit kredytowy jest jednakże ograniczony i wydaje się go na podstawie wysokości dochodów, co jest rozsądne, gdyż nie pozwala nam zadłużyć się na kwotę wyższą niż jesteśmy w stanie spłacić.
Korzystajmy zatem z licznych ofert, które dają nam banki. Żyjmy czasem na kredyt, ale róbmy to z rozwagą i rozsądkiem, a wtedy uda nam się uniknąć poważnych tarapatów finansowych.